GRZYBKI

PRZYLEPIEC WŁÓKNINOWY - "patent na osłone przeciwsłoneczną"

 Na wędrówce wszystko możne się wydążyć sprzęt możne się zepsuć ,zabraknie miejsca na karcie, brak zapasowej baterii ...
Mnie zdarzył się taki myk ...
....osłona przeciwsłoneczna już nie chce współpracować z obiektywem i zaraz mogę ją zgubić, potrzebny jest patent na trwałe jej zamontowanie ;) ...wtedy sięgam po swoją podręczną apteczkę, a tam przylepiec włókninowy się do mnie uśmiecha ;) ... który robi robotę na 100 % ;) ;) ;)